On the next day after my last post I realized I couldn't place "on the ground" everything I wanted.
This everything were actually two pieces of hand-made furniture which would suit there but all I did so far wouldn't be visable anymore. So I decided to ged rid of one piece of furniture and replace it by something smaller.
Funny but after figuring it all instead on the smaller piece of furniture I worked on more details first.
This time they are grouped. ;)
A few stones.
And a few pieces of broken porcelain. Breaking it was fun! LOL!
The ground after additions.
And finally I built a bench. This is as simple piece as it only can be and my first ever stained wood. Of course you can't see a lot of it as the bench was soon aged after staining.:)
This is how it all looked at the end of the day first.
Next morning getting up I already was thinking I needed some more details. More plants in fact.
And finally a piece of clothing. A coat perhaps?
This is the latest view on the ground.
Guess it's ready ... almost. ;)
For those who asked: the grass is artificial, I got it as a part of a gift some time ago.;)
***
Właściwie jak już pisałam poprzedni post wiedziałam, że prace przy-ziemne na tej wersji się nie skończą.
Szybko bowiem dotarło do mnie, że nie zmieści mi się to, co zaplanowałam na "ziemi" wstawić. "To" to były dwa meble, które spokojnie zmieściłyby się na tej niewielkiej powierzchni, jednakże równocześnie zasłoniłyby wszystko, co Wam ostatnio pokazałam. Postanowiłam, z lekkim bólem serca, rozstać się z jednym z mebli i zastąpić go czymś mniejszym.
Obmyśliwszy to wszystko pracę rozpoczęłam od...detali. ;) Tym razem pogrupowałam kamienie i potłuczoną - osobiście - porcelanę.
Na koniec zbudowałam najprostszą z możliwych ławkę. I żeby było śmieszniej: po raz pierwszy w życiu użyłam bejcy do malowania drewna. Co prawda bejcy prawie wcale nie widać, bo natychmiast została "postarzona".;) Tak zakończył się dzień pierwszy prac przy-ziemnych.
Wstając następnego dnia rano doszłam do wniosku, że brakuje mi tam jeszcze trochę roślin.
Potem przyszedł czas na "ubranie". Może to płaszcz?
Na chwilę obecną uważam, że prace przy-ziemne zostały zakończone. W każdym razie: prawie (zakończone).;)
Dla tych co pytali: trawa jest jak najbardziej sztuczna.:) Dostałam ją kiedyś jako część prezentu.
12 comments:
Your scene is looking great, Ewa. Everything feels so damp--you've created an amazing atmosphere! Can't wait to see more! xo Jennifer
Fantastisch. Die Szene schaut großartig aus.
Liebes Grüßle vom Lotti
Realizm Twoich małych wielkich dzieł jest powalający :)
Put in one of your dolls and the scene will be complete?
You have created a story with this scene, Ewalina and it is a wonderful story. :) It's the kind of story which keeps people wanting more and you bet your bottom dollar I want more. :)
Sans said it for me. I want more!
Hugs, Drora
Hello Ewa, I agree with Susan: put in a beautiful (or not!! ;)) doll and the scene is ready or perhaps a beautiful flower/plant :D?
You did great work with the stained and aging work on the bench as on the floor, Ewa, it looks wonderful. Love all the details you added.
Big hugs, Ilona
Hello Ewa,
This is such a wonderful project, simple in one way, but with so much technique and detail. It is stunning!
Big hug,
Giac
I love your scene it is fantastic. It really speaks. Amazing work. I love the little plants peeking up.
Hugs Maria
It was amazing so far, but with these details it started to become vivid... Absolutely stunning!
Hugs
Birgit who wants more, more and even more of this
I am behind, Ewa, on commenting here! But you are adding so many Wonderful Tiny Touches..... bringing the setting to life bit by bit... Keeping us in Suspense!!! I can't wait to see it ALL!!! Everything you have added is just more Great detail!!!
Dla mnie rewelacja! są miniaturowe miejsca, w które miałabym wielką ochotę się przenieść :) to jest jedno z nich...
Jakie to piękne!! Podziwiam cię za pomysłowość i wykonanie! Cudowne! Podoba mi się klimat i detale. Akurat patrząc na to przypomniało mi się, że już parę razy miałam cię zapytać gdzie ty się zaopatrujesz w deseczki na podłogę? Tak bym chciała zrobić sobie dioramę na moje małe cudaki, ale wszystko co znalazłam do tej pory to tylko jakieś tapety . Zamierzam zakasać rękawy i zabrać się za jakiś mały projekcik żeby mieć gdzie zdjęcia robić, zobaczymy czy będę miała na to czas tylko.
Pozdrawiam
Post a Comment