So in reference to
my first post about embroidery stands by G.F Kersting here is no 2(which actually should be no 1 according to his paintings. ;))
This is more "stand" for me than previous one, as this one consists of two pair of legs and an embroidery frame which is the only part that bonds legs together.
On the f
irst painting of G.F Kersting only you can see how the canvas is attached to the frame so I made it seen too (but of course I forgot to make the thread straight when taking pictures...)
This time I also made frame a bit shorter than legs but I think one that is as long as legs(like the first one I made) looks just better.
The embroidery is a faux one as I am (
kind of lazy ;)) not as patient and not as half as gifted as many of our cross stiching Friends are.
Hope you will like the embroidery stand no 2. :)
***
W nawiązaniu do mojego
poprzedniego posta o stolikach do haftu G.F.Kersting'a przedstawiam numer 2(choć sugerując się obrazami powinien to być nr 1 ;)).
Tym razem jest to dla mnie raczej podpórka do haftu niż stół, bo składa się z dwóch par nóg i ramy do haftu, która jest jedynym elementem łączącym nogi w jedną całość.
Tylko na
pierwszym obrazie G.F.Kerstinga zauważyć można w jaki sposób kanwa przymocowana jest do ramy, postanowiłam więc zrobić takie samo mocowanie w moim stoliku, ale oczywiście zapomniałam ładnie poukładać nitek do zdjęcia. ;)
Tym razem postanowiłam, że rama będzie nieco krótsza od nóg, ale teraz wydaje mi się, że równej długości z nogami (jak przy pierwszym stoliku) wygląda po prostu lepiej.
Haft jest jak najbardziej maszynowy, bo niestety nie starcza mi cierpliwości do haftowania w miniaturze. ;)
Mam nadzieję, że stolik do haftu nr 2 spodoba się Wam. :)