Professor Severus Snape's Office - click on the photo to visit it

"Happy is (s)he who, like Ulysses, has travelled far...."



Mar 25, 2013

1820, around. 1820, około.


It's sometimes funny when I start working on something and suddenly I notice on your blogs you have just finished or just are working on the same thing.;) This is what happened to me when I've started working on small commission: a souvenir of baptism.
Oh, maybe it's just me paying more attention to the topic? Anyway I was and am admiring your works concerning newborn babies.:)

From the very beginning I wanted to put a cradle inside lantern and even bought one from DHE, tried also one from my Chinese kits but they both have too wide slades and were taking too much space in a small lantern.

Quite suddenly I bought a fantastic book: "Biedermeier, a guide for collectors". The book published in Poland is full of great photos of furniture of early XIX century made in Europe. I am amazed by their beauty although I think some people may say some pieces look too heavy.
Nonetheless for me it is a great book and source of new ideas and I have found a solution to my-lantern-lack-of-space there.:)

In the book there is a small photo of a cradle from around 1820, made in Germany (waves to Brigit:);)) and worth now around 700euro on the antiques market. Okay, that's not too much for an antique market, I think.;)

Since I loved it's shape I decided to try to make it small enough to fit in my lantern.
Here is the result.




According to my growing knowledge about cradles lately, ;) I know the way it hangs is most certainly not an original way of making cradle moving, but since the book's photo was my basic I made it exactly the same way.




 As the books says all beds, childrens and adults had a canopy to protect sleeping ones from cold and insects. My cradle could only have a light, transparent curtains of lace.:)


Here is the part I don't really like.;) Making the beddings...


Hope you like my little cradle. It's also my first piece with "high-shine" surfaces, without using a glass paint.;)

As usual if anyone would be interested of owing one like that, please contact me by email or my on-line shop.:)

***

Czasem to aż zabawne: zaczynam pracować nad jakimś miniaturowym tematem i nagle wszyscy pracują nad tym samym! Och, być może to tylko ja zauważam więcej rzeczy w "moim" temacie.;) Tak czy siak, jak tylko zaczęłam pracę nad pamiątką dla chrześniaka/śnicy nagle się okazało, że połowa bloglandu albo zaczęła właśnie prace w temacie małych dzieci albo kończy!:)

Od początku miałam w zamyśle wstawienie do latarenki kołyski, jednak nawet specjalnie w tym celu kupiona z DHE, jak i z chińskiego zestawu okazały się mieć za szerokie płozy i zwyczajnie nie mieściły się we wnętrzu.

Z pomocą przyszła mi fantastyczna książka Joanny Woch: Biedermeier, przewodnik dla kolekcjonerów, którą jak to teraz "mówią" nabyłam drogą kupna w jednej z moich ulubionych gdyńskich księgarni. Książka zawiera mnóstwo pięknych, kolorowych fotografii mebli z początku XIX wieku. Meble są urocze, choć pewnie niektórzy mogliby powiedzieć, że szafy czy sekretarzyki z tego okresu wyglądają bardzo masywnie. Niemniej dla mnie ta książka to źródło nieustających inspiracji i tam też znalazłam rozwiązanie mojego problemu-zbyt-małej-przestrzeni-w-latarence.;)

Na jednej z fotografii pokazano kołyskę z roku około 1820, zrobioną w Niemczech, a na rynku kolekcjonerskim wartą jakieś 700 euro. Tak bardzo spodobał mi się jej kształt, że postanowiłam ją zbudować w takiej wielkości, żeby spokojnie mieściła się w latarence.:)

Moja rosnąca w szybkim czasie wiedza na temat kołysek;) mówi mi, że sposób zawieszenia jej nie jest tym oryginalnym, ponieważ jednak zdjęcie stanowiło dla mnie podstawę, zrobiłam je takie, jak na nim.

Zgodnie z tym, co jest napisane w książce wszystkie łóżka, i dziecięce i dla dorosłych miały baldachimy chroniące śpiących przed zimnem i insektami. Moja kołyska ma tylko przejrzystą zasłonkę z koronki.:)

Na ostatnim zdjęciu to, co najmniej lubię: praca nad pościelą.;)

Mam nadzieję, że kołyska się Wam spodoba.
Jak zwykle: zainteresowanych posiadaniem takiego mebla uprzejmie proszę o kontakt mailowy tu lub przez mój Sklep.:)

49 comments:

Sans! said...

Ewalina!!!!!!!!!!!!!!! I am screaming!!!!! Your cradle is the most beautiful I have seen. This is your best work yet, sis. I really love it.

So it fits a lantern? Is it smaller than 1:12? What are the measurements?

Ewalina, you are going to be a wizard at furniture. Don't ever stop!

Plushpussycat said...

Fantastic work, Ewa! Your handmade miniature furniture is amazing, and this cradle is absolutely gorgeous. I can't wait to see what you do with the bedding. xo Jennifer

Rosamargarita said...

Es una cuna magnífica Ewa! Un trabajo muy detallado y hermoso.
Un abrazo

paz_krolwej said...

jest piękna. :D tematyka dzieci to chyba na czasie jest zawsze. Sama wszystko wycinałaś?

The Old Maid said...

Happy you like it dear SS!:):) I like it too.:):)
I think the cradle itself is a bit too narrow comparing to DHE cradle and maybe a bit short, but the height of the stands/legs is ok.:) It does fit lantern - which is rather small, not sure what my friend is going to say about it's size when she gets it,lol.
Guess all I need is a few paying clients,lol.;)
Hugs and kisses

The Old Maid said...

Oh I do hate making such small bedding, Jennifer.;) Something simple (and if I can glue it instead of sewing it will be good!
Thank you very much! Happy you like it!:)
Hugs

The Old Maid said...

Gracias Rosamargarita!!! Happy you likeit!:):)
Besitos

The Old Maid said...

Cieszę się, że Ci się podoba drogi Paziu.:):) Wszystko sama.:) I cieszy mnie to coraz bardziej. Choć czasem nie mniej wkurza.;)
Uściski

Mary said...

It is beautiful. I could have believed that I was looking at pictures from a antiques catalog. Great work.
A Big Mini Hug

17-17 said...

Ojej, jaka śliczna kołyseczka!!! pięknie Ci wyszła, czy elementy nabyłaś w drodze kupna?;) czy wyrzeźbiłaś sama? ... jestem pod wrażeniem...

aszeko said...

Prześliczna - i ta firaneczka :). Bardzo mi się podobają takie mebelki, z tymi eleganckimi szczegółami, które tym trudniej wyciąć w takiej skali!

Maria Ireland said...

Wow Ewa your cradle is amazing. I love it. Your work is fantastic. I love to see all your wonderful new creations :)
Hugs Maria

Unknown said...

Even today I was thinking the same thing. When I have a project in mind then find the same idea in other blogs! Your beautiful ancient cradle, a great job! Manu

Ola said...

Boooże, sama ją zrobiłaś?! Jaaak? To niesamowite, normalnie szok :))) Kołyska jest piękna!

Daydreamer said...

Oh, Ewa! I can't describe how much I LOVE your cradle!!! It is just the Time period of my Cupboard House too! It is SO Beautiful!!! I am in LOVE!!! That book must be a Treasure trove of designs!

BiWuBär said...

I'm heavily waving back at you now... ;O)

WOW - what a gorgous cradle! Much, much better than the usual ones, and even perfect for adding a mobile or a music box (Perhaps playing the cradle song of Brahms? What music do Polish babies hear when they're supposed to fall asleep?) You've done a fantastic job - so good you found the right inspiration that inspired you to this masterpiece.

Hugs
Birgit

CARMEN (Hadanet) said...

Preciosa cunita Ewa!!!
Besitooos y feliz semana.

afairytalecometruewyrna said...

It is an impressive beautiful piece of work. So complete. I love your cradle. So great a job.
Hugs
Wyrna

The Old Maid said...

Thank you very much Mary! Happy you like it!:)
Hugs

The Old Maid said...

Bardzo dziękuję Magdaleno!:):) Sama sama.:):) Ciągle szlifuję umiejętności(dobrze, że mnie nikt nie słyszy jak mi nie wychodzi;)). Cieszę się, że Ci się podoba.:):)
Uściski

The Old Maid said...

Dzięki serdeczne Aszeko! No jest to czasem ciężka praca. Ale z drugiej strony efekty bardzo cieszą.:):)
Uściski

The Old Maid said...

Thank you Maria I.:):)Happy you like them all!:):)
Hugs

The Old Maid said...

Thank you Malu!
Isn't that funny with these ideas going around blogland?;)
\Hugs

The Old Maid said...

Ola - dziękuję bardzo! Sama, najpierw projekt, potem wycinanie, szlifowanie, dopasowanie, mocowanie, malowanie i politurowanie, tak mniej więcej.;)
Uścicki

The Old Maid said...

Betsy! Thank you so much! Yes, this book is my best shopping this year.:) It was not the cheapest but it is worth it! I am planning making at least few pieces in miniature already.:):)
Hugs

The Old Maid said...

Thank you so so much Brigit!
I have no idea what they are listening to, lol. There is not going to be any music in this lantern BUT this is absolutely GREAT idea, dearie! So who knows? Maybe next time...;)
About the inspiration: in my book there is a lot of German pieces of furniture and some of them are amazing.:):)
Hugs and kisses

The Old Maid said...

Muchisimas gracias Carmen!!
Feliz semana to you too!
Hugs

The Old Maid said...

Thank you veru much Wyrna! Happy you like it!:)
Hugs

Nagu said...

Wyszła naprawdę pięknie! I tak realistycznie, że przypomniała mi się wizyta w skansenie - tam też była wisząca kołyska, a przy niej przywieszone "smoczki" - płócienne zawiniątka na mak i cukier z winem, którymi kiedyś uspokajano niemowlęta :) Chociaż to akurat był zwyczaj chłopski - a Twoja kołyska wygląda mi bardziej na mebelek z jakiegoś dworku :)

The Old Maid said...

Dzięki Zosiu! Staram się jak mogę, żeby miniatury wyglądały jak ich oryginały, więc Twoja opinia sprawiła mi dużo radości!:)
Dziękuję za ciekawą informację, na pewno kiedyś mi się przyda.:)
Uściski

Marisa said...

it's beautiful I like it without the lace...you are a true craftsperson!

Hugs
Marisa :)

Fabiola said...

Your cradle is gorgeous. I know a lady who has a real cradle like this.
Greetings, Faby

The Old Maid said...

Marisa, thank you! I do love this cradle much more plain, but it has to have bedding too.;)
Hugs

The Old Maid said...

Thank you Faby!
This must be awesome to see a real cradle on your own eyes.:)
Hugs

Ilona said...

Ewa, this is precious work, well done! I love this cradle, it is very special, I have never seen one like this before!
Hugs, Ilona

The Old Maid said...

Thank you so much Ilona! Yes, I hadn't seen this type before that book too.:)
Hugs

Jollie said...

Oh my gosh Ewa your cradle is absolutely gorgeous, you did such a great job!!!
I can't wait to see how it fits in the latern :)

Hugs Jollie

The Old Maid said...

Thank you Jollie!:) Happy you like it.:)
Hugs

Jennybee said...

I love this cradle you have created!!! So beautiful, thanks for sharing.

The Old Maid said...

Thank you Jennybee! Happy you like it.

Ascension said...

Preciosa, preciosa y preciosaaaaaaaaaaa!!!
Ewa me encanta, es tan bonita y tan original!!!
besitos ascension

Lil said...

Your cradle is very unusual and fantastic. Love it!

Lil in Sweden in

The Old Maid said...

Gracias, gracias, gracias, Ascension! Happy you like it.:):)
Hugs and kisses

The Old Maid said...

Thank you very much Lil! Welcome to my blog!

paz_krolwej said...

mam pytanie czy moja wygrana już do mnie wyruszyła. Mam kawałek do poczty więc najpierw się spytam czy już wyruszyło :D. nic jeszcze nie dotarło i martwię się czy "poczta polska" nie zgubiła

Drora's minimundo said...

This is one of the most beautiful miniature cradles I've seen. You are really good with furnitures. Fantastic work!
Hugs, Drora

Magia da Inês said...

º° ❤♫°
Olá!

Passei para conhecer seu blog e admirar seu trabalho que exige paciência, originalidade e sensibilidade artística.
Seu trabalho é maravilhoso!!!!
Bom fim de semana!

°º♡♡♫
°º♡ Beijinhos do Brasil
º° ♡ ❤♫° ·

The Old Maid said...

Thank you very much dear Drora!
Hugs

The Old Maid said...

Thank you so much Ines! Welcome to my blog!:)
Hugs